Kawał :)

Blondynka zaczęła pracę jako szkolny pedagog. Już pierwszego dnia zauważyla chłopca, który nie biega po boisku razem z innymi, tylko stoi samotnie.Podchodzi do niego i pyta :
- Dobrze się czujesz ?
- Dobrze.
- To dlaczego nie biegasz za piłką razem z innymi chłopcami?
- Bo ja jestem bramkarzem.

:hamster_evillaugh:

W tym temacie można pisać kawały czy coś??

Kowalski zawsze parkował swój samochód przed blokiem.W samochodzie nie miał alarmu więc za szybą zostawiał kartkę : "BRAK BENZYNY,SILNIKA I AKUMULATORA".Pewnego dnia na kartce ktos dopisał
" TO KOŁA TEŻ CI NIE BĘDĄ POTRZEBNE"
:hamster_evillaugh:

- panie doktorze, wydaje mi sie, że w mojje lodówce ktoś jest - mówi pacjęt.
- Dlaczego pan tak przypuszcza ?
- Bo żona codziennie znosi tam jedzienie.

:hamster_evillaugh:

jedo1 napisał:

W tym temacie można pisać kawały czy coś??

Tak można.

Marysia te kawały są śmieszne :D :hamster_evil:

Tylko Marysia nie pisz posta pod postem ^^

- Prosze pani!- mówi konduktor - ma pani bilet do Warszawy, a ten pociąg jedzie do Zakopanego.
- Och nieee! Czy maszynista wie, że jedzie w złym kierunku?

Hahahha xD dooobre ; ) Dzięki mysia

Przychodzi blondynka do sklepu spożywczego i się pyta sprzedawcy:
- Proszę pana co to jest te owłosione na półce?
- To jest kiwi proszę pani
- Aha to ja poproszę kilogram, ale zapakuje je pan tak, żeby każdy owoc był oddzielnie...
Sprzedawca zapakował...
- A te fioletowe tam na półce to co to jest?
- To jest śliwka proszę pani...
- Więc poproszę kilogram, ale zapakuje je pan tak, żeby każda była oddzielnie... Sprzedawca myśli: "Jakaś chora chyba ta facetka, no ale już jej zapakuje" Zapakował... - Panie sprzedawco a tamto szare to co to w ogóle jest?
Sprzedawca spojrzał się na nią groźnie i powiedział:
- Mak, ale NIE NA SPRZEDAŻ!!!!
:hamster_evil:

Niedźwiedź chciał zagadać do jeżyka.
Widzi, że ten je śniadanie, więc pyta:
- Co jesz?
-Co niedźwiedź? -odpowiada jeżyk.
Niedźwiedź zgłupiał, odszedł zdenerwowany na bok. Potem pomyślał: podejdę i spytam
jeszcze raz.
- Co jesz jeżyku?
- Co niedźwiedź misiu - pada odpowiedź.

Szef do sprzątaczki blondynki mówi:-Pani Jadziu proszę posprzątać windę. A ona się pyta:-Na każdym piętrze?

Mwahahahahahahah!!!

xDD

Oj marysia... :P zabić tylko ;P

Kawały o blondynkach:

Blondynka rozmawia z blondynką:
- Czy powiedziałaś kiedykolwiek słowo - coś?
- Coś mi się zdaje, że nie.
________________________

Dlaczego blondynka złamała nogę grabiąc liście?
- Bo spadła z drzewa.
________________________

Dzwoni blondynka do przyjaciółki blondynki:
- Halo, to Ty?
- Nie, to ja.
- Przepraszam, pomyłka.
________________________

Jedzie blondynka samochodem, nagle zatrzymuje ją policjantka, również blondynka:
- Dokumenty proszę.
Blondynka daje dokumenty z lusterkiem w środku.
- Trzeba było od razu mówić, że pani też z policji, to bym pani nie zatrzymywała.
________________________

Jedzie blondynka z facetem w windzie. Facet pyta:
- Na drugie?
- Halinka.
________________________

Na rozmowę kwalifikacyjną przychodzą trzy blondynki.
Pierwsza blondynka wchodzi do sali, pokazują jej zdjęcie z profilu jakiegoś faceta i proszą, aby opowiedziała coś o nim.
- O jejku! On ma jedno ucho.
Poprosili następną, dali jej to samo zdjęcie do opisania.
- O Boże, on ma jedno ucho.
Trzecia blondynka wchodzi do sali, patrzy na zdjęcie i mówi:
- Ten facet nosi szkła kontaktowe.
Przyszły pracodawca sprawdza w aktach... I rzeczywiście - facet nosi szkła kontaktowe.
- Jak pani udało się to zrobić, skąd pani wiedziała?
- Ten pan nie może nosić okularów - odpowiada blondynka.
- Ale dlaczego?
- Bo on ma jedno ucho.

***

Hehe xD

To ostatnie mnie dobiło xD Hahaha